Redakcja 
Mogą być z papieru i nigdy nie zapłonąć, można je puszczać pod niebo, albo postawić na stole na honorowym miejscu, mogą towarzyszyć kolacji świątecznej, albo wieczorowi we dwoje, a mogą po prostu być – jako dekoracja, która dodaje mieszkaniu magii. O tym, że świece, lampiony i ich blask mają swój urok nie trzeba nikogo przekonywać. Jak sprawić, by idealnie pasowały do pomieszczenia?
Świeca czy lampion?
Zanim zaczniemy się zastanawiać nad kolorem czy wielkością, warto rozważyć, czego tak naprawdę potrzebujemy – czy bardziej malutkiej świecy, którą ustawimy na półce, czy też dużych, metalowych lampionów. Pamiętajmy, że pierwsza nie będzie bardzo rzucać się w oczy, lecz druga na pewno – dlatego też lampiony najlepiej sprawdzają się ustawione w oknach, na tarasach, albo na balkonie. Ewentualnie w kącie pokoju, lecz to ryzykowne stylowo rozwiązanie. Jeśli potrzebujemy czegoś do ustawienia na stole czy na półce, bardziej sprawdzą się świece – ewentualnie lampiony w jasnych kolorach, które sprawiają wrażenie lżejszych.
Świece sprawdzają się najlepiej wówczas, gdy chcemy aby wnętrze było ciepłe, przyciągające, urokliwe. Z tego powodu idealnie pasują do sypialni. Nie nadają się na taras lub balkon, bo – zapalone – przy mocniejszych podmuchach wiatru zgasną. W jadalni zaś o wiele bardziej pożyteczne będą świeczniki – dekoracyjne lub proste, w zależności od naszych upodobań. Świeczniki (kandelabry) doskonale wyglądają też ustawione w okolicy kominka – to idealny sposób, żeby jakoś wzbogacić wnętrze, a jednocześnie nie przesadzić. Warto tylko pamiętać, żeby wszystkie dodatki były w jednym stylu, stojąc w tym samym pokoju. Inaczej osoba wchodząca będzie mieć niejasne wrażenie chaosu i nieładu.
Kupić czy wykonać samodzielnie?
Nieważne czy potrzebujemy małych tealightów, czy dużych i długich, ozdobnych świec – jeśli nie możemy znaleźć tego, czego szukamy w sklepach, możemy spróbować zrobić je samodzielnie! Nie jest to wcale takie trudne, jak mogłoby się wydawać, a nasz dom nabierze dodatkowego charakteru, dzięki zapachowi, jaki będzie się roznosił z takiej własnej świecy. Będzie miała ona zresztą unikalny charakter, z uwagi na dodatki, jakie możemy w niej zatopić i barwniki, jakich możemy użyć – dopasujemy ją do każdego wnętrza!
Czego potrzebujemy? Foremek do wykonania świec, wosku, parafiny, knotów i blaszek do nich, a także przeróżnych akcesoriów, które pozwolą nam nadać świecy ostateczny wygląd – jak barwnik, ozdobne perełki czy woskowe dekoracje. Pamiętajmy, że tealightów lepiej wykonać więcej – one ładniej wyglądają w grupie. Jeśli zaś robimy jedną, większą świecę, możemy dodać do wosku również zioła czy wysuszone owoce – będzie prezentować się jeszcze piękniej! Wszystkie półprodukty znajdziemy w sklepach internetowych – jak EcoFlores. Olejki zapachowe pozwolą nadać świecy pożądany zapach. Jeśli zaś chodzi o foremki silikonowe, EcoFlores dysponuje ich pokaźnym zasobem – w kształcie róż, gwiazdek, stokrotek, serc i wielu innych.
Ozdobne świeczniki najlepiej pasują do wnętrza urządzonego w stylu angielskim, zaś tealighty do nowoczesnych, skandynawskich wnętrz.
